Siedzę sobie na urlopie (od jednej firmy, bo od swojej urlopu nie mam ;-) ) i jakoś tak w nawyk mi weszło przeglądanie ofert na zlecenia.przez.net. Dostaję je codziennie mejlem, jednak już od jakiegoś czasu, przestałem brać udział w licytacjach.
Kilka razy stworzyłem ofertę, opakowałem w pdf’a, byłem cały czas na telefonie, i co? I byłem za drogi. I pewnie też nie dorzuciłem darmowych chipsów.
Okazało się, że odpowiadanie na te oferty to zwykłe marnowanie czasu, zresztą dużo bardziej wolę dostawać zlecenia od ludzi czytających tego bloga, przynajmniej mogą mi pojechać tekstem, że mam się stosować do wytycznych wh, bo nie chcą filtra (jakby za black hat były jakieś filtry :P ), a nie usłyszę nigdy, że pozycje mają być sprawdzane co godzinę i potem wyciągana średnia ;-)
Anyway, piszę, bo dzisiaj znalazłem fajną aukcję – http://www.zlecenia.przez.net/oferta,32497 z fajnym przesłaniem http://niedlaoszustow.wordpress.com
Jak tam wasze urlopy? Też tak masakrycznie krótkie? ;-)